Samochody ze Stanów Zjednoczonych kuszą miłośników motoryzacji na całym świecie, nie tylko z powodu ich ceny, bogatego wyposażenia, czy prestiżu i kultu jakim są obdarzane, ale także ze względu na fakt, że przemysł motoryzacyjny z tej części globu wypuścił na rynek niektóre z największych klasyków, takich jak Mustang, Challenger, Camaro czy Charger.
Decydując się na sprowadzenie wymarzonych czterech kółek zza Atlantyku ważne jest, aby mieć na uwadze kilka kwestii związanych z tym procederem, m.in. stan techniczny pojazdu, transport, opłaty, oraz obowiązujące przepisy. Dalsza część artykułu przygotuje Państwa do całego procederu.
Biorąc pod uwagę sprowadzenie samochodu z Ameryki pierwszym krokiem będzie zdecydowanie w jaki sposób upragniony samochód trafi w nasze ręce. Jednym z możliwych rozwiązań jest podróż do USA. Opcja ta jest o tyle wygodna, że pozwala nam ocenić stan samochodu na miejscu, opierając się o jazdę próbną i oględziny. Jednakże, biorąc pod uwagę koszta, jest to mniej opłacalne niż powierzenie tego zadania specjalistom z uwagi na szereg wydatków, które są następstwem tego wyboru. Dodatkowo, prawdopodobna nieznajomość rynku oraz specyfiki amerykańskiej motoryzacji sprzyja większemu ryzyku finansowemu i trafieniu na potencjalną minę.
W takiej sytuacji warto rozważyć usługi specjalistów w tej dziedzinie, przy okazji znacznie oszczędzając na całym procesie. Firmy podejmujące się takich zadań mogą m.in przetransportować nasze cztery kółka w celu odprawy celnej do portów w Niemczech, Holandii, czy w Polsce. Zdaniem ekspertów w zależności od miejsca zamieszkania warto jest zastanowić się nad opcją Niemiecką, ze względu na potencjalną oszczędność, mniej skomplikowane, a także szybsze procedury. Tyczy się to również przetransportowania pojazdu do miejsca docelowego.
Przeważającej większości serce podpowiadało by wskoczenie za kółko nowego auta, prosimy jednak o wstrzymanie się, a przynajmniej do czasu obowiązkowego przejścia badania technicznego z rezultatem pozytywnym. Należy pamiętać, że w innym przypadku nasz samochód nie zostanie dopuszczony do ruchu na terenie Europy. Służby kontroli bardzo rygorystycznie podchodzą do całej procedury.
Podchodząc do badania technicznego może okazać się, że nasz samochód nie spełnia wymagań potrzebnych do dopuszczenia go do ruchu. Wymagania te znacząco różnią się na “Starym” i “Nowym” kontynencie. Potrzebne będą przeróbki - m.in. reflektorów, czy też kierunkowskazów. Przy omawianiu udoskonaleń w przypadku istotnych klasyków amerykańskiej motoryzacji, zwłaszcza dla miłośników adrenaliny warte uwagi będzie podjęcie tematu skorzystania z usług ludzi, którzy zjedli już na tym zęby - zapraszamy chociażby do naszego sklepu JGDattack.eu.
Sprowadzenie samochodu z definicji wiąże się z ryzykiem, jednakże gdy zachowamy podstawowe środki ostrożności i zdrowy rozsądek, może nam się to sowicie opłacić. Nalegamy, aby skupili Państwo swoją uwagę przede wszystkim na ekonomiczność opcji, które mamy przed sobą, zagłębienie się w kwestię opłacalności odprawy celnej w różnych krajach, potencjalne pułapki oraz konieczne przeróbki, bez których nie będą mogli Państwo wsiąść za kółko samochodu waszych marzeń.